Jak nie przegrywać w zakładach bukmacherskich?

W Internecie nie brakuje poradników typera wyjaśniających jak ograć bukmachera, jak obstawiać zakłady oraz czym kierować się podczas tworzenia kuponu. My postanowiliśmy przyjrzeć się temu zagadnieniu od nieco innej strony i sprawdzamy, w jakich sytuacjach absolutnie nie powinno się obstawiać zakładów. Wierzcie nam lub nie, natomiast w życiu każdego typera jest sporo momentów, podczas których gra u bukmachera może okazać się szczególnie nieopłacalna. 

W zakładach sportowych nie ma zbyt dużego marginesu błędu

Gra u bukmachera to nieustanne stąpanie po bardzo cienkim lodzie i nie mamy wątpliwości, że doskonale przekonał się o tym każdy z Was, kto kiedykolwiek spróbował tego niełatwego zajęcia. Zapewne dobrze pamiętacie, że czasami pomimo najszczerszych chęci i sporej mobilizacji Wasze trudy kończyły się niepowodzeniem, a większość kuponów lądowała wówczas w koszu. 

Być może dotknęła Was po prostu czarna seria (zjawisko zupełnie naturalne, nieobce nawet najskuteczniejszym typerom), być może zabrakło Wam po prostu szczęścia, a być może popełniliście któryś (a może wszystkie) z błędów poznawczych, które opisywaliśmy w naszych wcześniejszych poradnikach typera. Niewykluczone również, że dotknęły Was wszystkie te zjawiska jednocześnie. 

Istnieje jednak jeszcze jedno wytłumaczenie nieskuteczności Waszych typów, a mianowicie być może obstawialiście zakłady w czasie, kiedy gra u bukmachera powinna być ostatnim z Waszych zajęć. Których momentów należy się wystrzegać? Postanowiliśmy to sprawdzić. 

Jeżeli chcesz wiedzieć, kiedy nie powinno się obstawiać meczów w internecie, musisz pamiętać o wszystkich regułach przedstawionych poniżej. Pamiętaj, by nie grać wtedy, gdy:

1. nie masz wystarczającej wiedzy: Jeśli nie masz odpowiedniej wiedzy na temat danego sportu, drużyn lub zawodników, ryzykujesz dokonywanie nieprzemyślanych zakładów. Warto zainwestować czas w badanie statystyk, formy drużyn, kontuzji, taktyki itp.
2. jesteś emocjonalnie zaangażowany: Jeśli jesteś zagorzałym fanem danej drużyny i nie potrafisz być obiektywny, to może to wpłynąć na twoje decyzje obstawiania. Lepszym podejściem jest obstawianie na podstawie faktów i analizy, a nie emocji.
3. nie masz dostatecznej ilości wolnych środków: Obstawianie meczów powinno być traktowane jako forma rozrywki, a nie jako sposób na zarobek. Nie powinieneś ryzykować pieniędzy, których nie możesz sobie pozwolić stracić. Ważne jest, aby mieć zdefiniowany budżet na zakłady internetowe i trzymać się go.

Ważne jest zdrowe podejście do obstawiania meczów i pamiętanie, że jest to sposób na zarabianie pieniędzy, ale nie taki, który jest pewny w każdych okolicznościach.

Nie staraj się odrobić strat za wszelką cenę

Z pewnością momentem, gdy w głowie typera powinna zapalić się czerwona lampka ostrzegawcza jest czarna seria kilku(nastu) nietrafionych kuponów z rzędu. Co robi wówczas większość mniej doświadczonych graczy? Oczywiście natychmiast wpłaca kolejny depozyt i próbuje w mgnieniu oka odrobić poniesione przed momentem straty. Tymczasem nasze wieloletnie doświadczenia gry na rynku jasno pokazują, że trudno o gorszą strategię. 

Moment czarnej serii to bowiem jeden z newralgicznych punktów w karierze każdego typera i jeśli tylko uda Wam się nauczyć go przezwyciężać i wychodzić z niego jak najmniej poturbowani, to w przyszłości zaoszczędzicie sobie sporo niepotrzebnych emocji. I pieniędzy!

Jakiej porady udzielilibyśmy zatem graczom, których kolejne kupony podświetlają się na czerwono i za nic w świecie nie są oni w stanie obstawić poprawnego typu? Najlepsze co możecie wówczas zrobić, to… wyłączyć komputer i zapomnieć o istnieniu zakładów! 

Oczywiście nie na zawsze, jednak powinniście odpocząć aż do momentu, kiedy odzyskacie chłodną głowę oraz zimną krew i będziecie w stanie przeprowadzić rzetelną, fachową analizę. W amoku czarnej serii podjęcie optymalnej decyzji jest praktycznie niemożliwe, dlatego zamiast odrobić straty, to bardzo możliwe, że jedynie pogłębicie swój kryzys. 

Kiedy doświadczasz straty na zakładach, naturalną reakcją może być chęć odzyskania utraconych pieniędzy jak najszybciej. Jednak działanie pod wpływem emocji zazwyczaj prowadzi do podejmowania nieprzemyślanych decyzji i większego ryzyka. To może jedynie pogorszyć sytuację i prowadzić do większych strat.

Skupianie się wyłącznie na odrabianiu strat może zaburzyć zdrowe podejście do obstawiania meczów. Zamiast cieszyć się grą i korzystać z emocji, skupiasz się na wynikach finansowych, co może prowadzić do większego stresu i frustracji.

Niezależnie od tego, jak dobrze przygotujesz się i analizujesz zakłady, wyniki są zawsze nieprzewidywalne. Nawet najbardziej pewne i oczywiste typy mogą się nie powieść. W przypadku obstawiania sportowego zawsze istnieje ryzyko straty, i próba odrabiania strat może jedynie zwiększyć to ryzyko.

Samo działanie pod wpływem emocji niezwykle rzadko przynosi pożądany skutek. Zdecydowanie lepszym podejściem jest analiza swojej strategii obstawiania, nauka na błędach i ewentualne dostosowanie swojego podejścia, aby zmniejszyć ryzyko straty w przyszłości.

Wystrzegaj się syndromu boga

Zapewne wielu z Was złapie się za moment za głowę, jednak również znakomita seria zwycięskich kuponów nie jest najlepszym momentem, aby nadal obstawiać zakłady. A jeśli już, to należy to robić ze zdwojoną uwagą i ostrożnością. Dlaczego? Z co najmniej kilku powodów. 

Po pierwsze łatwo wówczas o tzw. syndrom boga. Jest to termin doskonale znany traderom giełdowym i w największym skrócie daje graczowi poczucie nieomylności i pewności, że dobra seria zostanie podtrzymana. Po drugie, im dłuższa seria zwycięskich kuponów tym większa szansa, że doskonała passa zaraz się odwróci. Wierzcie nam lub nie, jednak matematyka jest tutaj bezlitosna, a skuteczność trafionych kuponów nie może oscylować na poziomie 80-90% w nieskończoność. 

Wreszcie po trzecie, w trakcie trwającej dość długo skutecznej serii graczowi udało się zgromadzić dość spory kapitał na grę, a jego budżet u bukmachera pęka w szwach. Co zatem robi większość mniej doświadczonych typerów? Oczywiście, że zwiększa stawkę, zamiast uczynić dokładnie na odwrót i zadbać o stabilizację budżetu na kolejne tygodnie. 

Obstawianie po alkoholu to pewny sposób na wyzerowanie budżetu

Spore grono typerów traktuje grę u bukmachera jako dobry sposób na przyjemne spędzenie wieczoru w doborowym towarzystwie (czyli sam na sam… ze sobą i komputerem). Co wówczas robią? Włączają jakiś mecz w telewizji, logują się na swoje konto gracza u bukmachera i otwierają drugie, piąte, a następnie siódme piwo.

Taka strategia obstawiania zakładów bukmacherskich raczej nie zagwarantuje Wam powodzenia na kuponach, lecz ze sporą dozą prawdopodobieństwa będzie dokładnie na odwrót. Oczywiście nie stanie się żadna tragedia, jeśli w trakcie typowania meczu wypijecie sobie drinka, natomiast alkohol w sporych ilościach to najgorszy z możliwych doradców typera, a obstawianie zakładów w ten sposób kończy się zazwyczaj tak samo – pustym budżetem. 

Dlaczego obstawianie meczów po wypiciu alkoholu nie jest dobrym pomysłem? Na pewno dość szybko pojawiły się w waszych głowach oczywiste odpowiedzi. Aby je nieco usystematyzować, przygotowaliśmy pełne zestawienie wraz z opisami:

• Podejmowanie impulsywnych decyzji: Alkohol może znacznie wpływać na zdolność podejmowania przemyślanych i racjonalnych decyzji. Pod wpływem alkoholu nasza zdolność do oceny sytuacji, analizy informacji i podejmowania rozsądnych wyborów może być poważnie zaburzona. To może prowadzić do impulsywnego i nieprzemyślanego obstawiania, co z kolei zwiększa ryzyko straty pieniędzy.
• Zmniejszenie kontroli nad budżetem: Alkohol może zmniejszać naszą zdolność do kontrolowania wydatków i utrzymania się w ustalonym budżecie. Pod wpływem alkoholu możemy być bardziej skłonni do podejmowania większych stawek, niż to było pierwotnie planowane. To prowadzi do nieodpowiedzialnego ryzykowania większych sum pieniędzy, które mogą być trudne do odzyskania w przypadku straty.
• Błędne oceny i złudne pewności siebie: Alkohol może prowadzić do przekłamań percepcji i błędnej oceny sytuacji. Pod wpływem alkoholu możemy przeceniać swoje umiejętności obstawiania, czując się pewniej niż powinniśmy. To może prowadzić do podejmowania zbyt ryzykownych decyzji, opartych na złudnym przekonaniu o naszych zdolnościach.
• Pamięć i koncentracja: Alkohol wpływa negatywnie na naszą pamięć i zdolność koncentracji. Może to prowadzić do przeoczenia ważnych informacji, statystyk czy faktów dotyczących drużyn lub zawodników, które są istotne przy podejmowaniu trafnych zakładów. Brak skupienia i trudności w zapamiętywaniu mogą prowadzić do podejmowania nieprzemyślanych decyzji i większego ryzyka straty.
• Emocjonalne reakcje: Alkohol zazwyczaj nasila nasze emocje i może prowadzić do impulsywnych reakcji. W przypadku obstawiania meczów, kiedy jesteśmy emocjonalnie zaangażowani, alkohol może wzmocnić nasze reakcje na wydarzenia sportowe. To z kolei prowadzi do podejmowania decyzji opartych na chwilowych emocjach, a nie na racjonalnym myśleniu.

Nie próbuj grą u bukmachera zasypać dziury w domowym budżecie 

Kłopoty finansowe i dziura w domowym budżecie nie jest niczym nadzwyczajnym i przynajmniej raz w życiu dotyka każdego z nas. Najgorszym pomysłem na jaki można wówczas wpaść, to próba zwiększenia stawek na kuponach u bukmachera i zniwelowanie debetu poprzez jeszcze agresywniejsze obstawianie zakładów bukmacherskich. 

Oczywiście nigdzie nie jest powiedziane, że taka strategia na 100% zakończy się niepowodzeniem, gdyż plan może się udać i wszystko zakończy się dobrze. Z naszych doświadczeń wynika jednak, że bukmacherscy bogowie są dość złośliwi i zawsze wtedy, kiedy gracz najbardziej potrzebuje zwycięskiej serii i kilku trafionych kuponów z rzędu, to akurat wówczas wszystko idzie nie po myśli typera, a skutek jest odwrotny od zamierzonego. 

Dlatego warto rozdzielić budżet domowy, przeznaczony na spłatę czynszu, rat kredytu, rachunki oraz bieżące wydatki na żywność, itd. od środków, które możemy lekką ręką przeznaczyć na grę u bukmachera, a których ewentualna strata (która przecież wpisana jest w ten fach) nie będzie miała katastrofalnych skutków na nasze codzienne życie.

Nie próbuj zakładami poprawić sobie humoru

Czy nam się to podoba, czy też nie, to regularne obstawianie zakładów przez długie lata potrafi uzależnić gracza dokładnie w taki sam sposób, jak chociażby alkohol lub inne używki. Wielu typerów traktuje grę u bukmachera jako odskocznię od problemów dnia codziennego i sprawdzony sposób na dostarczenie mózgowi dopaminy, czyli hormonu szczęścia. 

Jeśli zatem także w Waszym przypadku regularne typowanie wyników meczów jest jedynym sposobem na poprawę samopoczucia i przyjemne spędzenie wolnego czasu, to jest to pierwszy, a zarazem dość krytyczny sygnał na to, że Wasze granie u bukmachera robi się niebezpieczne i warto zastanowić się nad dłuższym lub krótszym odpoczynkiem. 

Granie u bukmachera jest związane z niepewnością i ryzykiem. Wynik zakładów sportowych jest nieprzewidywalny, a straty finansowe mogą negatywnie wpływać na nasze samopoczucie. Nawet jeśli wygrasz, euforia wynikająca z tego może być tymczasowa, a długoterminowe skutki finansowe mogą przeważać nad chwilowym zadowoleniem.

Jeśli obstawiasz mecze w celu poprawienia nastroju po złym dniu lub pojawieniu się problemów, istnieje ryzyko, że te negatywne emocje tylko się pogłębią. Jeśli doświadczasz straty lub niepowodzenia w zakładach, może to prowadzić do większej frustracji, smutku i niezadowolenia.

Granie u bukmachera w celu poprawienia nastroju może prowadzić do uzależnienia emocjonalnego od zakładów sportowych. Zamiast szukać zdrowych sposobów radzenia sobie z emocjami i stresami, można uzależnić się od adrenaliny i ekscytacji wynikającej z obstawiania. To może prowadzić do niezdrowego nawyku i negatywnych konsekwencji.

Poprawa nastroju poprzez grę u bukmachera jest oparta na zewnętrznych czynnikach, takich jak wynik meczu czy wygrana zakładu. Jednak tego rodzaju satysfakcja jest krótkotrwała i może prowadzić do ciągłej potrzeby kolejnych wygranych, aby utrzymać pozytywne samopoczucie. To prowadzi do spiralnego cyklu, w którym zawsze jesteśmy na polu emocjonalnym zakładów sportowych.

Istnieje wiele zdrowych i konstruktywnych sposobów na poprawę nastroju, takich jak aktywność fizyczna, medytacja, spędzanie czasu z bliskimi, czytanie książek, słuchanie muzyki czy rozwijanie hobby. Skupianie się na tych pozytywnych aspektach życia może przynieść trwalsze korzyści dla samopoczucia niż krótkotrwałe euforie związane z zakładami sportowymi.

Nie typuj na siłę w sezonie ogórkowym

Sezon ogórkowy, czyli w przypadku większości rozgrywek piłkarskich okres wakacji lub przerwy zimowej to bardzo trudny czas dla większości typerów. Z jednej strony bowiem brakuje im codziennej adrenaliny związanej z typowaniem ulubionych rozgrywek, a z drugiej oferta zakładów nie prezentuje się wówczas na tyle okazale, aby można było odszukać sporo wartościowych typów dających szanse powodzenia. 

Niestety, dla wielu mniej doświadczonych typerów pokusa obstawienia CZEGOKOLWIEK jest jednak zbyt duża, aby ją przezwyciężyć i w efekcie gracz typuje rozgrywki lub dyscypliny, na temat których nie ma zbyt wielkiego pojęcia. 

Efekt końcowy jest łatwy do przewidzenia i zamiast krótkiego okresu odpoczynku i przeczekania sezonu ogórkowego z solidnym budżetem, gracz trwoni wówczas większość środków, a w momencie gdy powracają jego ulubione rozgrywki jego budżet na grę świeci pustkami, a on sam zmuszony jest dokonać kolejnego depozytu. 

Nie obstawiaj zakładów bukmacherskich podczas spotkań towarzyskich

Nie zrozumcie nas źle. Pisząc, aby nie obstawiać zakładów w trakcie spotkań towarzyskich nie mamy na myśli meczów sparingowych, lecz spotkania w gronie znajomych i kolegów. Tego typu okazje stanowią sporą pokusę, aby w szerszym towarzystwie obstawić wynik jakoś meczu, a następnie wspólnie obejrzeć transmisję i razem emocjonować się wynikiem końcowym. 

To również nie jest najbardziej skuteczna strategia wypracowania profitów w dłuższej perspektywie. Tego typu spotkania sprawiają, że typera dopada przesadna nonszalancja i chęć zaimponowania kolegom oryginalnym typem, który niekoniecznie będzie posiadał spore value. 

Radzimy oddzielić przyjemność od pracy i w trakcie spotkań ze znajomymi skupić się na dobrej zabawie, a typowanie zakładów potraktować z należytą powagą, wszak w grę wchodzą pieniądze. 

Zakończ typowanie, jeśli regularnie ponosisz straty

Nie każdy urodził się typerem, tak jak nie każdy będzie miał predyspozycje, aby zostać topowym piłkarzem, piosenkarzem lub żołnierzem. Obstawianie zakładów, tak jak każda inna profesja wymaga opanowania pewnych umiejętności i chociaż nie jest tu niezbędny jakiś nadprzyrodzony talent, to jednak nie każdy zdoła nauczyć się zachowywać zimną krew oraz podejmować racjonalne decyzje pod presją czasu. 

Dlatego też każdemu z Was gorąco radzimy regularnie prowadzić statystyki obstawianych przez Was zakładów, a przede wszystkim skuteczności kuponów. Pozwoli Wam to tydzień po tygodniu i miesiąc po miesiącu ocenić, czy Wasza gra u bukmachera ma w ogóle sens i czy decydując się na tego typu zajęcie nie palicie pieniędzmi w piecu. 

Jeśli bowiem na przestrzeni kilku kolejnych miesięcy Wasza historia zakładów będzie regularnie podświetlała się na kolor czerwony, to tego samego koloru lampka powinna zapalić się w Waszej głowie, a Wy powinniście rozejrzeć się za innym zajęciem.

Zastanów się nad swoją strategią obstawiania i zbadaj, czy istnieje miejsce na poprawę. Czy analizujesz dokładnie dane i statystyki przed dokonaniem wyboru? Czy uwzględniasz czynniki takie jak forma drużyn, kontuzje czy taktyka? Może warto zwiększyć swoją wiedzę i umiejętności w zakresie analizy meczów i opracować bardziej spójny i przemyślany system obstawiania.

rzede wszystkim, ważne jest, abyś miał dobrze zdefiniowany budżet na zakłady i trzymał się go konsekwentnie. Nie ryzykuj pieniędzy, których nie możesz sobie pozwolić stracić. Określ limit stawek i nie przekraczaj go. Zarządzanie budżetem jest kluczowym elementem w ograniczaniu strat i utrzymaniu kontroli nad finansami.

Czasami mniej znaczy więcej. Zamiast typować wiele meczów na raz, skup się na selektywnym podejściu i koncentruj się na mniejszej liczbie zakładów. Skoncentrowanie się na dokładnych i przemyślanych typach zamiast rozproszenia uwagi na wiele meczów może pomóc w poprawie skuteczności i redukcji strat.

Warto regularnie oceniać swoje wyniki i być odpowiedzialnym za swoje decyzje. Jeśli doświadczasz regularnych strat, być może warto zasięgnąć rady od doświadczonego gracza, trenera lub konsultanta ds. hazardu. Często spojrzenie z zewnątrz i profesjonalna pomoc mogą dostarczyć cennych wskazówek i perspektywy, które pomogą Ci uniknąć powtarzających się błędów.